Czasy, w których gry planszowe były utożsamiane jedynie z dziecięcymi rozgrywkami, już dawno minęły. Od kilku lat trwa prawdziwy planszówkowy boom, a coraz to nowe pozycje podbijają serca dorosłych graczy. Zatem co ciekawego znajdziemy na rynku?
Po zaskakująco pięknym okresie złotej polskiej jesieni nadchodzi czas wyjątkowo długich i mroźnych wieczorów. Takie warunki są wprost idealne do zaszycia się w domowym zaciszu, zaproszenia garstki przyjaciół i grania w planszówki. Fanów tej rozrywki nieustannie przybywa, gdyż nie brakuje pozycji, które opierają się na strategii, budowaniu postaci czy też takich, które w ciekawy sposób angażują naszą kreatywność. W scenariuszach i typach gier można przebierać, wybierając te, które najbardziej trafią do naszego serca. Aby nieco ułatwić zadanie nowicjuszom, przedstawiamy kilka najciekawszych – naszym zdaniem – pozycji.
1. „Dixit”
Gra, która na rynku dostępna jest już od dawna, ale nieustannie zaskakuje nowymi dodatkami i rozszerzeniami. Każdy z graczy w swojej turze wciela się w rolę bajarza, wybiera z 6 swoich obrazków jeden i wymyśla do niego skojarzenie. Pozostali gracze mają za zadanie dopasować jedną ze swoich kart do rzuconego hasła. Mimo że brzmi to banalnie, nie można dać się zwieść pozorom, ponieważ największa siła tkwi w kartach do gry, które są naprawdę przepiękne, oryginalne i pozwalają na generowanie setek skojarzeń.
2. „Taboo”
Niezwykle popularna gra imprezowa, w której gracze dzielą się na dwa konkurujące ze sobą zespoły. W każdej turze przedstawiciel grupy dostaje plik haseł, które musi przedstawić swojej drużynie do odgadnięcia, ale… jest pewien haczyk – na każdej karcie umieszczone są także słowa, których do opisu hasła użyć nie można. Te odświeżone, słowne kalambury to gra, która przynosi wiele rozrywki, a jej zasady są proste i niezobowiązujące – fantastyczna opcja na wieczór ze znajomymi.
3. „Tajniacy”
Kolejna z serii zespołowych gier dedukcyjnych, dzięki której mamy szansę sprawdzić giętkość naszego umysłu i wyobraźni. Mnogość kart haseł (400) oraz kart kluczy (40) sprawia, że za każdym razem mamy do czynienia z inną rozgrywką i potrzeba naprawdę wielu godzin, aby gra stała się monotonna i powtarzalna. W obrębie grupy możemy być szefem lub członkiem drużyny. Jako pierwszy, wymyślamy skojarzenie do słów, w które mają trafić nasi sojusznicy.
4. „Terraformacja Marsa”
Ta planszówka, zaproponowana przez kultową już firmę Rebel, to rozrywka dla fanów bardziej skomplikowanych gier i długich (bo nawet dwugodzinnych) partii. W „Terraformacji Marsa” obejmujemy kontrolę nad jedną z głównych korporacji, które mają na celu dostosowanie środowiska marsjańskiego pod cywilizację ludzką. Aby wygrać, gracze muszą uzyskać jak najwyższy Współczynnik Terraformacji i zdobyć dużo Punktów Zwycięstwa.
5. „Catan”
Kultowa gra planszowa, która doczekała się wielu bardzo dobrych rozszerzeń, a nawet swojej wersji sieciowej. W „Osadnikach z Catanu” wcielamy się w pierwszych ludzi osiedlających się na nowym terenie – budujemy pierwsze osady, drogi i miasta. Gra pełna jest ciekawych interakcji między graczami, którzy mogą handlować ze sobą, atakować wzajemnie swoje pola, nie wspominając o grasującym na planszy złodzieju. Zasady gry nie są trudne, jednak nie warto dać się zwieść pozorom – „Catan” pozwala rozwijać nasze strategiczne i negocjacyjne umiejętności, dostarczając przy tym niemałej frajdy.
Zdjęcie główne: pexels.com/Pavel Danilyuk